Archiwum

Archiwum z 2016



SDT członkiem Komitetu Technicznego KT 320 ds. Technologii Widowiskowej PKN

(Opublikowano 3 marca 2016 )
W grudniu 2015 Prezes Polskiego Komitetu Normalizacyjnego powołał Komitet Techniczny KT 320 ds. Technologii Widowiskowej (KT 320 PKN), który jest komitetem wiodącym w zakresie współpracy z Komitetem Technicznym CEN/TC 433 Entertainment Technology – Machinery, equipment and installations. W skład KT 320 PKN powołano m.in. Polskie Centrum Międzynarodowej Organizacji Scenografów, Techników i Architektów Teatru OISTAT oraz Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów. Naszym reprezentantem w KT PKN jest Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej – Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku. Udział SDT w pracach KT PKN może być wykorzystany przez nasze środowisko przy tworzeniu norm technicznych dla urządzeń widowiskowych.
Zakres działania Komitetu KT 320 przy Polskim Komitecie Normalizacji obejmuje opracowywanie norm dla maszyn, instalacji technicznych oraz wyposażenia używanego w miejscach zgromadzeń, w inscenizacjach oraz produkcji teatralnej i widowiskowej.
Celem opracowywanych norm jest określenie minimalnego dopuszczalnego poziomu bezpieczeństwa maszyn, urządzeń i instalacji używanych w obszarze “przemysłu rozrywkowego” takich samych dla wszystkich krajów UE.
Dotychczas w Polsce nie ma takich uregulowań. Korzysta się z norm i przepisów pochodzących głównie z Niemiec (DIN, BGV) i Wielkiej Brytanii (BS).
Norma (potocznie zwana również “standardem”) nie jest przepisem restrykcyjnym, jest formą manifestu producenta i dostawcy. W przypadku użytkownika jest odnośnikiem dla służb kontrolnych lub służy jako warunek stawiany dostawcy przy zakupie lub w przypadku imprezy obcej jest warunkiem wprowadzenia urządzenia w obszar obiektu widowiskowego.

KARTA INFORMACYJNA


KT 320 ds. Technologii Widowiskowej

Zakres tematyczny:
Maszyny, instalacje techniczne oraz wyposażenie używane w miejscach zgromadzeń, w inscenizacjach oraz produkcji teatralnej i widowiskowej. Urządzenia dla teatrów, sal wielofunkcyjnych, sal wystawowych, studiów radiowych, filmowych, telewizyjnych i fotograficznych, jak również dla sal koncertowych, szkół, barów, dyskotek, scen otwartych oraz innych miejsc dostępnych dla organizacji widowisk. Wymagania dla maszyn i technicznych instalacji używanych do podnoszenia, zawieszenia i przenoszenia ładunku (np. dekoracje, systemy stropu oraz oświetlenia, film/video i wyposażenie dla dźwięku). Wymagania dotyczące wyposażenia, które może być użyte do przemieszczania osób oraz przebywania osób pod zawieszonymi ciężarami w spoczynku lub w ruchu. Wyposażenie obejmuje osprzęt do mocowania, łączenia, podnoszenia oraz ekwipunek zabezpieczający dla przenośnych opraw oświetlenia, obrazów, dźwięku oraz akcesoria dla efektów scenicznych. Wymagania bezpieczeństwa dla wyposażenia, konstrukcji, instalacji oraz wymagania bezpiecznego użytkowania.
Klasyfikacja zakresu tematycznego wg ICS:
97.200.10;
Zakres współpracy krajowej na etapie programowania prac i opiniowania dokumentów:
Urząd Dozoru Technicznego
Zakres współpracy międzynarodowej i regionalnej:
CEN/TC 433;  CEN/TC 433/WG 04;  CEN/TC 433/WG 1;  CEN/TC 433/WG 2;  CEN/TC 433/WG 4;
Niniejszy KT jest komitetem wiodącym w zakresie współpracy z:
CEN/TC 433;  CEN/TC 433/WG 04;  CEN/TC 433/WG 1;  CEN/TC 433/WG 2;  CEN/TC 433/WG 4;
Przewodniczący:
mgr inż. Maciej Wojciechowski
tel.: +48226920294
email: maciej.wojciechowski@emwu.pl
Sekretarz KT:
mgr inż. Anna Steidel
tel.: 42 678 07 20
email: anna.steidel@pkn.pl
Konsultant KT:
mgr inż. Anna Steidel
tel.: 42 678 07 20
email: anna.steidel@pkn.pl
Sektor normalizacyjny PKN:
Sektor Produktów Powszechnego Użytku
90-132 ul.G. Narutowicza 75
tel.: +48426788762
fax.: +4842678 01 51
email: wpnspu@pkn.pl

Data powołania: 2015-12-28

Wrocław. Mieszkowski dyrektorem ds. artystycznych w Teatrze Polskim?

(Opublikowano 3 marca 2016 )

Wrocław. Mieszkowski dyrektorem ds. artystycznych w Teatrze Polskim?

Władze województwa deklarowały, że do końca lutego ogłoszą konkurs na nowego szefa Teatru Polskiego we Wrocławiu. Decyzja wciąż nie zapadła, bo pojawił się pomysł, że Krzysztof Mieszkowski mógłby zostać dyrektorem artystycznym.

«W ciągu najbliższych dwóch tygodni władze województwa dolnośląskiego mają zdecydować o konkursie na nowego dyrektora Teatru Polskiego. Od 2006 r. kieruje nim Krzysztof Mieszkowski, obecnie poseł Nowoczesnej. Jego kontrakt na zarządzanie placówką podległą marszałkowi wygasa z końcem sierpnia.

Tadeusz Samborski z zarządu regionu, który odpowiada za kulturę, uznał, że konkurs na to stanowisko jest niezbędny. Nie ma jednak absolutnej pewności, czy poprą go inni członkowie władz Dolnego Śląska.

- Tadeusz Samborski będzie namawiał ich, by konkurs ogłosić – mówi rzecznik urzędu marszałkowskiego Jarosław Perduta.

Konkursu nie będzie?

Nieoficjalnie mówi się, że zarząd w ogóle nie ogłosi konkursu, obawiając się reakcji aktorów i widzów. Ci ostatni w trakcie premierowego wystawienia całości “Dziadów” w reżyserii Michała Zadary podpisywali się pod petycją do marszałka Cezarego Przybylskiego w obronie Mieszkowskiego. “Wysoko oceniamy ostatnie dziesięciolecie dokonań artystycznych tej placówki. Protestujemy przeciwko ogłaszaniu konkursu na dyrektora teatru. Pragniemy, aby dotychczasowa linia programowa i artystyczna teatru była kontynuowana” – czytamy w petycji.

Pod koniec lutego powstał także fanpage na Facebooku “Publiczność Teatru Polskiego we Wrocławiu”, który ma służyć komunikacji widzów przede wszystkim w temacie Mieszkowskiego.

“Urzędnicy ewidentnie działają na szkodę Teatru Polskiego – jego aktorów i twórców – ale przede wszystkim na naszą – jego widzów!

Bezduszną biurokrację i personalne względy przedkładają ponad twórcze dokonania. Na kpinę zakrawa fakt, ze czynią to w momencie najwyższych artystycznych osiągnięć zespołu i dyrekcji i jakby tego było mało – w roku naszego europejskiego ambasadorowania kulturze, który ma finalnie wieńczyć Olimpiada Teatralna (!).

Z jakiś politycznych powodów próbują po raz kolejny odebrać całemu środowisku ważną przestrzeń wolności – artystycznej i społecznej. Miejsce, w którym można twórczo dialogować na najtrudniejsze tematy – te, przed którymi w sztywne dogmaty i paragrafy albo wygodne przemilczanie ucieka państwo i kościół” – piszą założyciele strony. Twierdzą, że walcząc o dyrekcję Mieszkowskiego, walczą o swój teatr. We wtorek 1 marca planują uruchomić możliwość podpisywania petycji online.

Dyrektorów dwóch

Krzysztof Mieszkowski ogłosił, że nie wystartuje w konkursie na dyrektora Teatru Polskiego. – Oczekuję, że władze województwa przedłużą mi kontrakt – powiedział “Wyborczej” ponad dwa tygodnie temu.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że urząd marszałkowski odświeżył stary pomysł na Mieszkowskiego, zgodnie z którym miałby zostać szefem ds. artystycznych w Teatrze Polskim.

Takie rozwiązania próbowano przeprowadzić już w 2014 r. W obecności ministra kultury Cezary Przybylski i Krzysztof Mieszkowski podpisali oświadczenie mówiące o tym, że dyrektor teatru złoży rezygnację ze swojej funkcji i będzie zarządzać programem artystycznym sceny, natomiast zarząd województwa przedłoży uzgodnioną ze stronami kandydaturę na stanowisko szefa Polskiego.

Tego scenariusza jednak nie zrealizowano. Dlaczego więc miałby się powieść teraz? To pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi. Podobnie jak to, czy nowy dyrektor Teatru Polskiego wybrany na drodze konkursu zechce zatrudnić Krzysztofa Mieszkowskiego na proponowane przez urzędników stanowisko.

Tymczasem sytuacja w sprawie konkursu na szefa Teatru Polskiego we Wrocławiu jest patowa. Jeżeli jednak wszyscy członkowie zarządu regionu opowiedzą się za konkursem, zostanie on ogłoszony na przełomie marca i kwietnia.»

“Mieszkowski dyrektorem ds. artystycznych w Teatrze Polskim?”
koz, docz
Gazeta Wyborcza – Wrocław online

Gdańsk. Związkowcy z NSZZ “Solidarność” Opery protestują

(Opublikowano 3 marca 2016 )

30 proc. wzrost płac – oto główny postulat protestującej załogi Opery Bałtyckiej. Po dwóch latach bezskutecznego sporu ogłosili głodówkę. Wieczorem związkowcy zostali w asyście policji wyproszeni z Urzędu Marszałkowskiego. W chwili zamykania wydania przed budynkiem protestowały dwie osoby.

«Podwyżek na swoich kontach pracownicy Opery Bałtyckiej nie zobaczyli od sześciu lat. Spór zbiorowy z dyrekcją instytucji trwa z tego powodu już dwa lata. W tym czasie odbyło się też kilkanaście rozmów z przedstawicielami Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Wszystkie, jak relacjonują związkowcy, bez wyraźnego efektu.

Światło w tunelu pojawiło się dopiero niedawno wraz z obietnicą dyrektora o przyznaniu podwyżek załodze Opery wraz z początkiem 2016 roku. Do zwiększenia płac wciąż jednak nie doszło. Wszystko, zdaniem związkowców, przez urzędnicze pismo, które trafiło ostatnio na biurko dyrektora, a w którego treści znalazł się jednoznaczny zakaz wnoszenia jakichkolwiek zmian w obecnych wynagrodzeniach z uwagi na wybór nowego dyrektora Opery.

- W końcu, gdy udało się nam dojść do porozumienia z dyrektorem Opery i mieliśmy otrzymać podwyżki, i tak niższe od tych, które postulowaliśmy, to zostały one zablokowane w wyniku interwencji przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego – mówi Krzysztof Rzeszutek, członek Komisji Zakładowej NSZZ “Solidarność” w Państwowej Operze Bałtyckiej.

Na całą sprawę urzędnicy patrzą jednak inaczej i zapewniają, że twierdzenie o zablokowaniu przez nich wyższych wynagrodzeń prawdą nie jest.

- Nie blokowaliśmy żadnych podwyżek. To jest decyzja dyrektora Weissa, do której ma pełne prawo, natomiast my mamy prawo nie zgodzić się na korektę planu pracy w bieżącym roku wynikającą z podwyżek, a polegającą na tym, że w ciągu całego roku Opera zagra 19 razy przy dotacji 16 mln. zł. Na to, jako organizator, zgodzić się nie możemy – przekonuje Władysław Zawistowski, dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego. – Możemy zgodzić się na podwyżkę taką, jaką planuje dyrektor Weiss, pod warunkiem, że nie wpłynie to na tak drastyczne zmniejszenie ilości przedstawień.

Wkrótce jednak Marek Weiss-Grzesiński będzie już tylko byłym dyrektorem. Stanowisko po nim przejąć ma w sierpniu Warcisław Kunc.

- Przedstawiciele związków zawodowych sami uczestniczyli w procesie wyboru nowego dyrektora, w związku z tym w tej chwili wiązanie mu rąk i przeprowadzanie akcji, zanim dojdzie do spotkania z nowym dyrektorem, wydaje mi się nie najlepszym sposobem rozpoczęcia współpracy – komentuje Sławomir Kosakowski, dyrektor generalny Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Związkowcy z NSZZ Solidarność z Państwowej Opery Bałtyckiej nie zamierzają jednak przez kolejne miesiące czekać na podwyżki. Od wczoraj prowadzą protest głodowy. – Dosyć mamy mówienia o tym, że kultura jakoś sobie poradzi. Ja już nie chcę pracować na dwóch, trzech etatach, nie po to, żeby sobie jeździć na Kajmany czy gdziekolwiek, tylko żeby żyć – mówi Krzysztof Rzeszutek.

Wieczorem związkowcy zostali w asyście policji wyproszeni z Urzędu Marszałkowskiego. W chwili zamykania wydania przed budynkiem protestowały dwie osoby.»

“Protest głodowy pracowników Opery Bałtyckiej. Żądają lepszych płac”
Ewa Andruszkiewicz
Polska Dziennik Bałtycki nr 51
02-03-2016

OSOBY

Kraków. Bronisław Maj i Jerzy Zoń przesłuchani ws “Neomonachomachii”

(Opublikowano 3 marca 2016 )

Po doniesieniu krakowskich prawicowców Bronisław Maj i Jerzy Zoń zostali przesłuchani w sprawie satyrycznego spektaklu “Neomonachomachia”. Prokuratura sprawdza, czy widowisko obraziło uczucia religijne i patriotyczne.

«Dochodzenie prowadzi policja pod nadzorem krakowskiej prokuratury. Przesłuchano już scenarzystę spektaklu Bronisława Maja i reżysera Jerzego Zonia. Pytano ich m.in. o intencje, jakie mieli, tworząc widowisko.

Oburzeni widowiskiem prawicowcy twierdzą, że artyści złamali 257 art. kk, który za znieważenie z powodu przynależności narodowej lub wyznaniowej przewiduje karę do 3 lat więzienia.

Sami twórcy są zszokowani i zaprzeczają zarzutom. – “Neomonachomachia” w sposób właściwy satyrze broni nadużywanych przez uczestników sceny politycznej wartości – tłumaczy zdumiony Bronisław Maj. A Jerzy Zoń dodaje: – Trzeba nie mieć poczucia humoru, żeby tak odebrać spektakl. Nie o obrazę uczuć tu chodzi, ale o zbijanie politycznego kapitału.

Konrad Wallenrod i parafraza satyry

“Neomonachomachię” Teatr KTO wystawił na Rynku Głównym na początku października zeszłego roku w ramach Nocy Poezji. Widowisko inspirowane było dziełem Ignacego Krasickiego. Wykorzystano w nim także fragmenty powieści poetyckiej “Konrad Wallenrod” Adama Mickiewicza. Spektakl – jak tłumaczą twórcy – był parafrazą satyry na współczesne życie polityczne, religijne i obyczajowe.

Obejrzało go około 1500 osób. Po spektaklu artyści kilkakrotnie wychodzili wywoływani brawami publiczności. Przedstawienie nie spodobało się jednak kilkunastoosobowej grupie widzów: gwizdali, pod koniec widowiska skandowali “Precz z komuną! Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę” i “Dziękuję za eurosocjalizm!”.

Tuż po spektaklu krytykował “Neomonachomachię” Ryszard Kapuściński, twierdząc, że sprofanowano pieśni religijne i patriotyczne. Krakowskiego radnego PiS oburzyło m.in. podstawienie pod melodię pieśni “My, Pierwsza Brygada” słów: “Mamono – ciebie uwielbiamy. I władzę – w niej do kasy klucz. Ojczyznę w sztandarach mamy, a w sercu – mamony głód”. Na stronie Klubów Gazety Polskiej nazwał przedstawienie “niebywałym skandalem”, a swój wpis opatrzył tytułem “Horrendum na Rynku w Krakowie”. Napisał także: “Niestety, reżyser Jerzy Zoń i scenarzysta Bronisław Maj stworzyli wyjątkowo nędzne widowisko, w którym za główny cel postawili sobie zhańbienie i sprofanowanie wszystkiego co dla Polaka jest święte, w tym pieśni religijnych i patriotycznych. (…) Zapewne chodziło o obrzydzenie zbliżających się wyborów, które traktowane są jako zamach na dotychczasowe status quo”.

Doniesienie i zapytanie o honoraria dla autorów

Podczas październikowej miesięcznicy smoleńskiej Kapuściński grzmiał też: – W mieście Jana Pawła II wystawiono widowisko, w którym pohańbiono to, co dla nas najdroższe – Boga, honor i ojczyznę. (…) Wyśmiewano się z nas i obrażano. Wszystko za nasze pieniądze.

I przyrównał spektakl do… zamachu w Ankarze (2015), w którym zginęło co najmniej 86 osób, a 186 zostało rannych. – Lewacy wbijają nam nóż w plecy. Dzisiaj islamscy terroryści podłożyli bombę. Tydzień temu lewacy podłożyli bombę pod nasze sumienie i naszą wiarę. Tak być nie może – mówił.

W interpelacji do władz miasta domagał się ujawnienia, jakie honoraria dostali twórcy spektaklu.

Według naszych informacji Kapuściński jest w gronie sześciu osób, które złożyły do prokuratury doniesienie. Według nich doszło do obrazy uczuć religijnych. Oprócz “Legionów” wskazali na “haniebne” wykorzystanie melodii “Boże, coś Polskę” oraz kropidła i habitu (aktorzy występowali w strojach zakonnych). Zawiadamiających dotknął też taniec zakonników. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dopatrzyli się w choreografii ruchów kopulacyjnych.

Śledczy szukają biegłego

Autorzy doniesienia zwrócili się w sprawie widowiska o opinię prawną do Reduty Dobrego Imienia. To prawicowa fundacja zajmująca się – jak twierdzi na swojej stronie internetowej – “prostowaniem nieprawdziwych informacji na temat historii Polski”. W jej radzie zasiadają m.in. obecny minister kultury Piotr Gliński i prof. Andrzej Nowak, historyk z UJ, satyryk Jan Pietrzak i związany z prawicowymi mediami dziennikarz Tadeusz M. Płużański (m.in. “W sieci”, “Do Rzeczy”, “Gazeta Polska Codzienna”). Ostatnio Reduta pojawiła się przed słynnym pokazem filmu “Ida” w TVP2. Jej przedstawiciel tłumaczył, że film obraża Polaków.

Śledczy szukają teraz biegłego, który oceniłby, czy rzeczywiście podczas spektaklu doszło do obrazy uczuć religijnych. W grę wchodzą etycy i religioznawcy, którzy odpowiedzą na pytanie, czy artyści chcieli wyśmiać wartości religijne i patriotyczne.

Ekspert będzie też musiał ocenić sposób wykorzystania rekwizytów religijnych.

***

KOMENTARZ. Cnotliwe ciotki w natarciu

W tym szaleństwie jest metoda. W imię rzekomej obrony dobrego imienia Polski, grupa krakowian chorych na podejrzliwość, przewrażliwionych, węszących wokół zdradę i kpinę z ojczyzny krwią zroszonej, bierze na cel dwóch artystów. I składa doniesienie do prokuratury. Nawet jeśli sprawa nie trafi do sądu, a Maj i Zoń nie pójdą siedzieć, w miasto popłynie jasny przekaz: nie warto. Nie warto robić nic, co wykracza poza bogoojczyźniany schemat. Nie warto się wychylać. Można się np. narazić Ryszardowi Kapuścińskiemu, który wyrasta na czołowego specjalistę od tego, co w Krakowie dopuszczalne, a co nie. Dopuszczalna jest, zgaduję, śpiewogra rodem z rycin Grottgera, dopuszczalne z pewnością są zabawy z gatunku tych, którymi raczą nas np. licealiści wrocławscy (przypomnę: żeby uczcić “żołnierzy wyklętych”, młodzież wykonała inscenizację egzekucji “Inki”).

O skłonności prawicy do obrażania się powiedzieliśmy już wszystko. Cnotliwe ciotki naszej prawicy z dziwną zapamiętałością wypatrują dookoła ruchów kopulacyjnych i wrażliwych miejsc, w których ich narodowa duma została ponoć zbrukana. A może zbrukać ją każdy, najniewinniejszy choćby gest. Choćby pastisz, parodia, śmiech. Ich prawo: taki mamy w Polsce system, że każdy może pozwać każdego za cokolwiek.

Co nie oznacza, że spraw nie należy nazywać po imieniu – grupa obywateli, która doniosła do prokuratury na Zonia i Maja to niepospolici cenzorzy. Niepospolici, ponieważ stopień ich zradykalizowania jest większy niż wśród cenzorów z czasów PRL-u (tym zdarzyło się przymknąć oko na treści przemycane między wierszami).

Nie wolno im w imię świętego spokoju ulegać. Jeśli tak się stanie, krakowska kultura zmieni się w akademię rocznicową, przemówienia ku czci, a szczytem wyrafinowania będą rekonstrukcje egzekucji “żołnierzy wyklętych”.

Michał Olszewski, redaktor naczelny Gazety Wyborczej w Krakowie»

“Bronisław Maj i Jerzy Zoń przesłuchani w sprawie Neomonachomachii”
Gazeta Wyborcza – Kraków nr 51 online
Link do źródła
02-03-2016

Toruń. Wyrok ws. konkursu na dyrektora Horzycy zaskarżony

(Opublikowano 3 marca 2016 )

Urząd Marszałkowski złożył skargę od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie konkursu na dyrektora Teatru Horzycy. Ostateczną decyzję podejmie teraz Naczelny Sąd Administracyjny.

«Sprawa ciągnie się już od roku. Na początku 2015 roku samorząd województwa, któremu podlega Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu, ogłosił konkurs na dyrektora tej instytucji. W komisji zasiedli przedstawiciele toruńskiego teatru, Urzędu Marszałkowskiego oraz eksperci Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nominację na to stanowisko otrzymał Romuald Pokój ski – reżyser teatralny, który obecnie kieruje gdańskim teatrem Miniatura. Zarząd województwa unieważnił całe postępowanie, tłumacząc, że Pokojski nie ma doświadczenia w kierowaniu dużym teatrem dramatycznym. Pełniącym obowiązki dyrektora został Andrzej Churski, dotychczasowy dyrektor ds. administracyjnych.

Jesienią 2015 r. grupa mieszkańców z pomocą Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska złożyła do ówczesnej wojewody kujawsko-pomorskiej Ewy Mes wniosek o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w tej sprawie. I tak wojewoda wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dwie skargi: jedną na uchwałę zarządu województwa w sprawie ogłoszenia konkursu na dyrektora teatru, a drugą na uchwałę w sprawie unieważnienia postępowania konkursowego na to stanowisko.

Sąd stwierdził nieważność punktu 11 uchwały o ogłoszeniu konkursu na dyrektora Teatru Horzycy, który mówi, że “Zarząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego zastrzega sobie prawo do unieważnienia konkursu bez podania przyczyn”. Zakwestionował także ważność uchwały o unieważnieniu całej procedury. – Złożyliśmy skargę od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy do Naczelnego Sądu Administracyjnego – mówi sekretarz województwa Marek Smoczyko.»

“Zaskarżony wyrok”
Grzegorz Giedrys
Gazeta Wyborcza – Toruń nr 51
02-03-2016

SDT członkiem Komitetu Technicznego KT 320 ds. Technologii Widowiskowej PKN

(Opublikowano 3 marca 2016 )
W grudniu 2015 Prezes Polskiego Komitetu Normalizacyjnego powołał Komitet Techniczny KT 320 ds. Technologii Widowiskowej (KT 320 PKN), który jest komitetem wiodącym w zakresie współpracy z Komitetem Technicznym CEN/TC 433 Entertainment Technology – Machinery, equipment and installations. W skład KT 320 PKN powołano m.in. Polskie Centrum Międzynarodowej Organizacji Scenografów, Techników i Architektów Teatru OISTAT oraz Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów. Naszym reprezentantem w KT PKN jest Damian Tanajewski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej – Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku. Udział SDT w pracach KT PKN może być wykorzystany przez nasze środowisko przy tworzeniu norm technicznych dla urządzeń widowiskowych.
Zakres działania Komitetu KT 320 przy Polskim Komitecie Normalizacji obejmuje opracowywanie norm dla maszyn, instalacji technicznych oraz wyposażenia używanego w miejscach zgromadzeń, w inscenizacjach oraz produkcji teatralnej i widowiskowej.
Celem opracowywanych norm jest określenie minimalnego dopuszczalnego poziomu bezpieczeństwa maszyn, urządzeń i instalacji używanych w obszarze “przemysłu rozrywkowego” takich samych dla wszystkich krajów UE.
Dotychczas w Polsce nie ma takich uregulowań. Korzysta się z norm i przepisów pochodzących głównie z Niemiec (DIN, BGV) i Wielkiej Brytanii (BS).
Norma (potocznie zwana również “standardem”) nie jest przepisem restrykcyjnym, jest formą manifestu producenta i dostawcy. W przypadku użytkownika jest odnośnikiem dla służb kontrolnych lub służy jako warunek stawiany dostawcy przy zakupie lub w przypadku imprezy obcej jest warunkiem wprowadzenia urządzenia w obszar obiektu widowiskowego.

KARTA INFORMACYJNA


KT 320 ds. Technologii Widowiskowej

Zakres tematyczny:
Maszyny, instalacje techniczne oraz wyposażenie używane w miejscach zgromadzeń, w inscenizacjach oraz produkcji teatralnej i widowiskowej. Urządzenia dla teatrów, sal wielofunkcyjnych, sal wystawowych, studiów radiowych, filmowych, telewizyjnych i fotograficznych, jak również dla sal koncertowych, szkół, barów, dyskotek, scen otwartych oraz innych miejsc dostępnych dla organizacji widowisk. Wymagania dla maszyn i technicznych instalacji używanych do podnoszenia, zawieszenia i przenoszenia ładunku (np. dekoracje, systemy stropu oraz oświetlenia, film/video i wyposażenie dla dźwięku). Wymagania dotyczące wyposażenia, które może być użyte do przemieszczania osób oraz przebywania osób pod zawieszonymi ciężarami w spoczynku lub w ruchu. Wyposażenie obejmuje osprzęt do mocowania, łączenia, podnoszenia oraz ekwipunek zabezpieczający dla przenośnych opraw oświetlenia, obrazów, dźwięku oraz akcesoria dla efektów scenicznych. Wymagania bezpieczeństwa dla wyposażenia, konstrukcji, instalacji oraz wymagania bezpiecznego użytkowania.
Klasyfikacja zakresu tematycznego wg ICS:
97.200.10;
Zakres współpracy krajowej na etapie programowania prac i opiniowania dokumentów:
Urząd Dozoru Technicznego
Zakres współpracy międzynarodowej i regionalnej:
CEN/TC 433;  CEN/TC 433/WG 04;  CEN/TC 433/WG 1;  CEN/TC 433/WG 2;  CEN/TC 433/WG 4;
Niniejszy KT jest komitetem wiodącym w zakresie współpracy z:
CEN/TC 433;  CEN/TC 433/WG 04;  CEN/TC 433/WG 1;  CEN/TC 433/WG 2;  CEN/TC 433/WG 4;
Przewodniczący:
mgr inż. Maciej Wojciechowski
tel.: +48226920294
email: maciej.wojciechowski@emwu.pl
Sekretarz KT:
mgr inż. Anna Steidel
tel.: 42 678 07 20
email: anna.steidel@pkn.pl
Konsultant KT:
mgr inż. Anna Steidel
tel.: 42 678 07 20
email: anna.steidel@pkn.pl
Sektor normalizacyjny PKN:
Sektor Produktów Powszechnego Użytku
90-132 ul.G. Narutowicza 75
tel.: +48426788762
fax.: +4842678 01 51
email: wpnspu@pkn.pl

Data powołania: 2015-12-28

Gliński na 100 dni ministerstwa: “Polska kultura rozwija się w sposób stabilny”

(Opublikowano 1 marca 2016 )

SŁAWOMIR KAMIŃSKI

Wicepremier Piotr Gliński podsumował sto dni Ministerstwa Kultury i zapowiedział dalsze działania. Dokonania resortu zdaniem Glińskiego to ofensywa muzealna i zmiany w mediach. Obietnic jest więcej, m.in. “duża” ustawa medialna w połowie roku, konkurs na scenariusz historycznej superprodukcji, reforma teatrów i kongres o codzienności polskiej kultury.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Jak ocenił Gliński na konferencji prasowej, kultura polska “rozwija się w sposób stabilny, a wszystkie instytucje kultury pracują we właściwy sposób”. Jako jedno z osiągnięć resortu wymienił “małą” ustawę medialną, która umożliwiła wymianę kierownictwa anten. Gliński ocenił, że “już teraz polskie media są bardziej spluralizowane niż dotychczas. Nowa, “duża” ustawa medialna ma być “zrealizowana” do połowy roku.

Najwięcej miejsca poświęcono polityce historycznej. Wicepremier Gliński mówił przede wszystkim o muzeach. Minister zapowiedział stworzenie MuzeumWesterplatte, a także współprowadzenie przez resort Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce. Gliński zapowiedział także wspieranie finansowe Muzeum Jana Pawła II i kardynała Wyszyńskiego. To ostatnie nie jest instytucją publiczną – należy do archidiecezji warszawskiej i mieści się przy Świątyni Opatrzności Bożej. Nie wiadomo, na jakich zasadach miałoby się opierać jego współprowadzenie. Gliński zapowiedział otwarcie w 2018 r. Muzeum Piłsudskiego i Muzeum Historii Polski.

Wicepremier wrócił do planów “dużego projektu filmowego” o polskiej historii. Zapowiedział konkurs scenariuszowy, który przeprowadzić ma Narodowe Centrum Kultury. Konkurs ogłoszony zostanie w przyszłym tygodniu, w jego pierwszym etapie wyłonione mają zostać trzy scenariusze przeznaczone dla zagranicznych koproducentów, których minister ma nadzieję znaleźć. Gliński powiedział, że realizacja filmów ma być oparta na “różnych koncepcjach instytucjonalnych” – obok WFDiF mają być brani pod uwagę również inni producenci.

Gliński mówił także, że ministerstwo chce współprowadzić i rozszerzyć działalność wrocławskiego Ośrodka “Pamięć i Przyszłość” mającego “propagować dorobek Polski na ziemiach zachodnich i północnych”. Ma powstać cała sieć takich ośrodków.

Mecenat państwa nad kulturą i polityka historyczna

Wiceminister Jarosław Sellin zapowiedział “powrót do ambitnego mecenatu państwowego” nad kulturą artystyczną, nie mówił jednak o konkretnych związanych z tym planach. Zapowiedział realizację wydarzeń zarówno “poważnych”, jak i “ludycznych” w ramach rocznicowego programu “Niepodległa 18″ – by Polacy “wspólnotowo cieszyli się” stuleciem niepodległości.

Wiceminister Magdalena Gawin mówiła o powołaniu Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego. Jego celem ma być przetłumaczenie na angielski zeznań składanych przed Główną Komisją Badania Zbrodni Hitlerowskich oraz Główną Komisją Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu od lat 40. do 80., by ułatwić zachodnim historykom pracę na polskich źródłach. W Polsce zdaniem wiceminister Gawin po roku 1989 badania nad okupacją niemiecką “znacznie osłabły”, zaś w istniejących badaniach pokutują klisze z okresu PRL. Jednym z celów polityki historycznej ma być zwiększenie uwagi poświęconej losom ludności cywilnej w trakcie II wojny światowej.

Gawin odniosła się też do Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa prowadzonego od roku 2014. Jak zapowiedziała, ministerstwo chce lepiej diagnozować problemy, bo mimo nakładów czytelnictwo nie rośnie. Wkrótce opublikowany zostanie wydany tej sprawie raport ewaluacyjny Biblioteki Narodowej. Jako generalny konserwator zabytków wiceminister Gawin wydała okólnik dotyczący ochrony architektury modernistycznej – budynki powstałe w XX wieku często są obiektem konfliktów w polskich miastach.

Będzie Kongres Kultury?

Wiceminister Wanda Zwinogrodzka zapowiedziała rozszerzenie listy samorządowych instytucji kultury współprowadzonych przez ministerstwo na podstawie specjalnych umów (obecnie jest ich 33). Ich sieć ma być bardziej zrównoważona geograficznie. Ministerstwo chce współprowadzić m.in. ludowe zespoły pieśni i tańca.

Zwinogrodzka mówiła również o planach reformy systemu teatralnego. Na pytanie “Wyborczej”, jak ministerstwo zamierza reformować należące w przytłaczającej większości do samorządów teatry, odpowiedziała, że chce “stworzyć płaszczyznę porozumienia, na której mogą dyskutować i wypracowywać kompromis różne podmioty mające wpływ na życie teatralne”. Przy “wspólnym stole” mieliby się spotkać: pracownicy instytucji, dyrektorzy, samorządowcy. Głównym partnerem w opracowywaniu tej koncepcji jest obecnie Związek Artystów Scen Polskich kierowany przez Olgierda Łukaszewicza. Zwinogrodzka zapowiedziała też, że ministerstwo chce dążyć do zorganizowania kolejnego Kongresu Kultury Polskiej (ostatni odbył się w 2009 r.). Tematem Kongresu i poprzedzających go spotkań roboczych ma być codzienność sektora kultury, którą Zwinogrodzka określiła jako “trudną”. Zapowiedziała również, że ministerstwo spróbuje zająć się tematem przywrócenia wcześniejszych emerytur dla tancerzy baletowych.

Wicepremier Gliński obiecał także podwyżki płac w instytucjach kultury, w tym roku o 5 proc. Obecnie pensja minimalna w instytucjach kultury wynosi 1050 zł.

Za “Gazeta Wyborcza”

Kto następcą Jasińskiego?

(Opublikowano 26 lutego 2016 )

Krzysztof Jasiński, założyciel i dyrektor Teatru STU w Krakowie, w piątek – w krakowskim magistracie podczas uroczystości z okazji 50-lecia STU – ogłosi swojego następcę – poinformowano w środę na konferencji prasowej.

Jasiński jest dyrektorem Teatru STU nieustannie od 50 lat. Nie chciał zdradzić nazwiska osoby, która przejmie jego funkcje. – Ja mam tę – jak myślę wspaniałą zaletę – że nie mówię przez sen. Bo gdybym mówił przez sen, to (Beata, jego żona i aktorka STU – PAP) Rybotycka wiedziałaby – odpowiedział zapytany o nazwisko następcy.

Podczas środowej konferencji prasowej dodał, że chciałby, by jego następca wiedział, że siła Teatru STU polega na jego tradycji i że chce, by ta osoba “robiła teatr następnego pokolenia”.

Obecnie Jasiński pełni funkcję dyrektora artystycznego w teatrze, a dyrektorem naczelnym jest Tadeusz Konieczny. Obaj – jak wyjaśnił Jasiński – mają odejść ze STU 1 stycznia 2018. Do tego czasu Jasiński wciąż będzie w Teatrze i będzie wpływał na swojego następcę, czuwał nad tym, by przygotowywał on odpowiedni repertuar. Wraz ze swoim następcą i z Koniecznym będzie też szukał nowych kadr, które od 2018 r. poprowadziłyby instytucję.

W trakcie piątkowej uroczystości w magistracie zostaną wręczone nagrody dla najbardziej zasłużonych artystów i pracowników Teatru. W tym samym dniu w STU odbędzie się także premiera “Rewizora”, którego Krzysztof Jasiński wyreżyserował specjalnie na jubileusz. W komedii zrealizowanej na podstawie utworu Mikołaja Gogola wystąpią m.in. Beata Rybotycka, Dariusz Gnatowski.

Na sobotę z kolei zaplanowano spotkanie “Rodziny STU”. Wezmą w nim udział artyści związani z krakowską sceną. Uroczystość uświetni koncert trębacza Tomasza Stańki, który przed laty w działającym przy Teatrze STUdiu nagrywał swoje płyty. Jazzman zagra ponownie w niedzielę podczas otwartego dla szerokiej widowni koncertu. Razem ze Stańko wystąpią: Fin Alexi Tuomarila (pianino) oraz dwóch Amerykanów: Gerald Cleaver (perkusja) i pochodzący z Wysp Dziewiczych Reuben Rogers (kontrabas).

Ważnym wydarzeniem w jubileuszowym sezonie Teatru STU jest prezentacja tryptyku “Wędrowanie” wg Stanisława Wyspiańskiego. Spektakl – jak podał Teatr – jest pierwszą w historii polskiego teatru łączną prezentacją trzech dramatów poety: “Wesela”, “Wyzwolenia” i “Akropolis”.

Patronat nad obchodami 50-lecia objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Teatr STU działa od 20 lutego 1966 r. Powstał z inicjatywy krakowskich studentów, skupionych wokół Krzysztofa Jasińskiego, którzy chcieli działać teatralnie poza murami PWST.

“Teatr w swojej długiej historii przeszedł wiele koniecznych dla przetrwania przekształceń, zmierzyć musiał się z wieloma wyzwaniami, jakie niosła zmieniająca się rzeczywistość gospodarcza, polityczna, społeczna” – opisywała historię STU teatrolog związana z tą instytucją Jadwiga Rożek-Sieraczyńska.

Jak wyjaśniła, na początku STU postrzegany był jako teatr pokoleniowy, wyrosły na fali buntu kontrkultury lat 60. Stał się synonimem sztuki odważnej, alternatywnej dla “oficjalnego” nurtu. Jego cechą charakterystyczną była różnorodność propozycji w dziedzinie teatru, plastyki, muzyki, tańca, sztuk audiowizualnych.

Lata 70. przyniosły Teatrowi popularność nie tylko w kraju, ale i za granicą. Stał się jednym z ważniejszych zespołów ówczesnej europejskiej awangardy teatralnej. Legendarny tryptyk, na który złożyły się spektakle: “Spadanie”, “Sennik polski” i “Exodus” okrzyknięty został krytycznym dialogiem z widownią o kształt przyszłej Polski.

Przez wiele lat STU był “teatrem w drodze”. Wędrował po świecie, występował w krajach na czterech kontynentach. W 1975 r. otrzymał status teatru zawodowego.

W latach 90. i pierwszej dekadzie XXI w. popularnością cieszyły się organizowane w Teatrze STU benefisy, prezentujące osobowości świata kultury i nauki (nagrywane i transmitowane przez TVP 2).

Teatr STU jest obecnie instytucją województwa małopolskiego i miasta Kraków. To scena repertuarowa, kontynuująca tradycje teatru aktorskiego. Programowo wprowadza do repertuaru teksty z kanonu dramaturgii polskiej i światowej.

Zainteresowaniem widzów Teatru od lat niezmiennie cieszą się spektakle: “Wariat i zakonnica”, “Hamlet”, “Zemsta”, “Biesy”, “Szczęśliwe dni”, “Król Lear”.

PAP

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał dotacje w ramach programu Teatr i Taniec

(Opublikowano 26 lutego 2016 )

Celem priorytetu jest wspieranie najwartościowszych zjawisk i trendów we współczesnym teatrze i tańcu.

Uprzejmie informujemy, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznał dotacje w ramach programu.

W przypadku jeśli złożony przez Państwa wniosek nie otrzymał dofinansowania, ale w toku oceny uzyskał co najmniej 50 pkt, przysługuje Państwu możliwość złożenia odwołania. Odwołania należy złożyć za pośrednictwem systemu EBOI. Wskazówki dotyczące złożenia odwołania poprzez system EBOI znajdują się w instrukcji Krok po kroku (krok 13).

UWAGA!
Uprzejmie informujemy, iż odwołania należy składać w terminie do dnia 6 marca 2016 r.

Jeśli Państwa wniosek kwalifikuje się do odwołania opcja jego złożenia będzie aktywna wyłącznie dla wniosku o numerze EBOI wskazanym w tabeli wyników!

Uprzejmie informujemy, iż dla poprawności złożenia odwołania nie są wymagane żadne dodatkowe czynności – poza kliknięciem przycisku odwołania w EBOI. Dostępne przy składaniu odwołania pole uzasadnienia można wypełnić opcjonalnie. Brak uzasadnienia nie wpływa na poprawność złożenia odwołania oraz tryb jego rozpatrzenia.

adres portalu EBOI: https://esp.mkidn.gov.pl/

W przypadku problemów z funkcjonowaniem EBOI uprzejmie prosimy o kontakt z pomocą techniczną:

tel. (61) 624 00 88 w godzinach 8-16 pomoc@nowoczesnyurzad(dot)pl

DO POBRANIA

KONTAKT

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego,
Departament Mecenatu Państwa,
ul. Krakowskie Przedmieście 15/17,
00-071 Warszawa,

Informacje telefoniczne dotyczące priorytetu są udzielane w godzinach 10:00 – 14:00.

Konkurs na stanowisko dyrektora Opery Wrocławskiej

(Opublikowano 26 lutego 2016 )

Zarząd Województwa Dolnośląskiego ogłasza konkurs na stanowisko dyrektora Opery Wrocławskiej z siedzibą przy ul. Świdnickiej 35, 50-066 Wrocław

Oferty wraz z załącznikami oraz adresem zwrotnym, nr telefonu oraz adresem poczty elektronicznej (na kopercie) należy przesyłać w zamkniętej kopercie z dopiskiem „Konkurs – Dyrektor Opery Wrocławskiej „NIE OTWIERAĆ” w terminie do dnia 23 marca 2016 r. na adres:

Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego

http://bip.umwd.dolnyslask.pl/dokument,iddok,33111,idmp,61,r,r

Departament Spraw Społecznych

ul. Walońska 3

50-413 Wrocław